Szli dłuższy czas więc postanowili odpocząć . Usiedli na najbliższej kłodzie . Dziewczyna trzęsła się z zimna. Niall zdjął swoją bluzę i okrył nią Suzy po czym przytulił się do niej . Nagle usłyszeli jakiś szelest . Niall obrócił się by sprawdzić co to . W oddali zobaczył kontur niedźwiedzia . Pociągnął dziewczynę na ziemię . Schowali się za kłodą .
- Co teraz zrobimy ? - spytała szeptem spanikowana dziewczyna .
- Nie wiem . Boję się - oznajmił chłopak .
- Co ?! Powiedziałeś że mnie obronisz .
- Bo obronię . Ale chciałbym żyć dłużej by móc nacieszyć się twoim towarzystwem , więc myślę nad jakimś innym wyjściem z tej sytuacji .
- Okey - powiedziała Suzy i obserwowała gdzie przemieszcza się kontur niedźwiedzia .
Niall rozglądał się za dobrym miejscem do ucieczki .
- Wiem ! - chłopaka olśniło . - By odwrócić uwagę niedźwiedzia musisz wejść na drzewo za nami .
- Co ma wejście na drzewo , do odwrócenia uwagi niedźwiedzia ?
- Nic . Ty masz po prostu być w bezpiecznym miejscu , ja zrobię resztę .
- Zwariowałeś ?
- Nie wiem ale nie wymyśliłem nic innego . Ewentualnie możemy dać się pożreć .
- W takim razie wybieram to drugie.
- Nie .
- Ale ty nie decydujesz ...
Dziewczyna nie skończyła mówić bo chłopak ją pocałował . Spojrzeli sobię głęboko w oczy i Niall powiedział :
- Zaufaj mi , uda się .
- Dobrze , ufam ci - powiedziała Suzy i przemknęła po cichu do wyznaczonego drzewa .
Niall przeżegnał się i ruszył w stronę niedźwiedzia . Chłopak stanął twarzą w twarz z niedźwiedziem po czym zrobił wielki unik . Szybko wskoczył na drzewo . Niedźwiedź był otyły więc nie mógł wskoczyć za nim . Raz miś nawet się poślizgnął tak że skręcił łapę . Odzedł kulejąc . Niall będąc na drzewie zobaczył jakiś dom . Zszedł szybko drzewa i poszedł po dziewczynę .
- Inaczej to planowałem - oznajmił Niall - Z drzewa widziałem jakiś dom . Wyglądał na zadbany ...
- Prowadź bohaterze - powiedziała Suzy i przytuliła się do blondyna .
Znaleźli widziany dom . Pukali do drzwi ale nikt nie otwierał . Suzy pociągnęła za klamkę i drzwi się otworzyły . Niall kazał położyć się dziewczynie na kanapie a sam usiadł obok na podłodze ściskając jej rękę . Około trzeciej w nocy obudził go dźwięk skrzypiących drzwi . Usłyszał jakby dwie młode dziewczyny . Chłopak zaczął delikatnie i po cichu budzić Suzy . Obydwoje usiedli na kanapie , trzymając się za ręce i czekali na przebieg wydarzeń .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz