Dziewczyna gdy tylko zajechała do domu , pobiegła do pokoju siostry . Z hukiem otworzyła drzwi .
- Booooże - wymamrotała przerażona Shelia
- Gaadaj o co chodzi a nie !
- No więc jest tak : jedziemy na 2 tygodnie do Anglii !
- Ouu .
- Co ouu ?
- A kiedy ?
- Za dwa dni a czemu ?
- Uff - odetchnęła z ulgą Suzy - jutro są urodziny Cathy ...
- Czekaj - przerwała jej siostra - zamiast prezentu Cath pojedzie z nami !
- Pojedzie ?! Nudziłabym się tam bez niej . . . zaraz zadzwonie do niej - powiedziała Suzy i od razu złapała za telefon . Szybko powiadomiła przyjaciółkę a ta się zgodziła .
- Dwa tygodnie bez szkoły !
- Bez szkoły ... - powiedziała zamyślona dziewczyna po czym wyszła z pokoju Shelii
- SPAKUJ SIĘ DZISIAJ BO JUTRO NIE BĘDZIE CZASU ! - wykrzyczała Shelia
- ok - odparła Suzy i poszła się spakować .
*** Następnego dnia ***
Suzy od rana leniuchowała - w końcu to było jej ulubione zajęcie . Trochę pospamowała na facebooku , trochę oglądała TV ...
TV : Chłopcy z One Direction powiedzieli ...
- One Direction ? Pierwsze słyszę . - Suzy wymamrotała pod nosem po czym wyłączyła telewizor i pokierowała się w stronę lodówki .
Gdzieś tak około 17 Suzy zaczęła się szykować na imprezę urodzinową Cathy . Wyszła około 18 . Nie wiele miała do przejścia. Cath zrobiła imprezę na plaży która znajdowała się na przedmieściach Los Angeles .
Suzy dość sporo tańczyła z Frankiem . Nagle chłopak pociągną dziewczynę w stronę lasu .
- Co robisz ? - spytała Suzy
- Chciałbym z tobą pobyć sam ...
Usiedli na jakiejś kłodzie i milczeli aż nagle Suzy się odezwała ...
- Ale tu pięknie ...
- Ale to nie dorównuje twojej urodzie - odpowiedział chłopak i spojrzał dziewczynie głęboko w oczy .
Już mieli się pocałować gdy nagle zza drzew usłyszeli głos Cath .
- Gdzie wy jesteście ? Szukam was i szukam ... koniec imprezy bo jutro trzeba wcześnie wstać !
- Tuu jesteśmy - krzyczała Suzy .
- No to chodź bo musimy jeszcze do mnie po walizkę wejść . - gadała przejęta Cath .
- Jedziesz gdzieś ? - zapytał Franek wyraźnie smutny .
- Tak , jedziemy do angli na 2 tygodnie - odpowiedziała podekscytowana Cath , Suzy tylko przytaknęła .
- No to nie będę cię zatrzymywać. - powiedział ponurym głosem chłopak i bez porzegnania poszedł w przeciwną stronę .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz